„Niezwykle udana i pożyteczna konferencja o charakterze szkoleniowo-dyskusyjnym. Myślę, że bardzo potrzebna dla środowiska deweloperów i wszelkich branż współpracujących. Osobiście mogłem poznać różne formy opomiarowania powierzchni inwestycji, co umożliwia mi skonfrontowanie tych informacji z wyraźnie odmiennymi przepisami obowiązującymi przy „środowiskowym”  procedowaniu dużych inwestycji,  tj. określanych mianem „mogących potencjalnie oddziaływać na środowisko”. Nie można przy tym zapominać, że człowiek (czytaj: mieszkaniec okolicy czy danej  gminy, w której lokalizujemy projektowaną inwestycję) jest też podstawowym elementem środowiska. Przy każdej realizacji podlega on szczególnej ochronie. Przy dążeniu inwestorów do „wygospodarowywania” większych powierzchni swoich obiektów nie zapominajmy o tym, że na każdej działce  powierzchnia biologicznie czynna też jest niezbędna. Pomijając uwarunkowania środowiskowe, np. związane z zagospodarowaniem wód opadowych należy podkreślić, że w sposób bezpośredni przekłada się ona na docelowy komfort zamieszkania w danej lokalizacji. Nikt przecież nie chce pracować, a w szczególności zaś mieszkać na przysłowiowej „betonowej pustyni”.